http://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Dzieckohttp://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Mamahttp://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Lifestylehttp://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Wychowaniehttp://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Zabawahttp://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Rozw%C3%B3jhttp://jagodowamama.blogspot.com/search/label/Dom

niedziela, 21 września 2014

O matkowym życiu prywatnym, czyli wyjściu z koleżankami

No i stało się. Pierwsze wieczorne wyjście. Nie dość, że bez dziecka to jeszcze bez męża! I dobrze, że zdarzyło się tak, że jako organizatorka wieczoru panieńskiego, po prostu musiałam na nim być. Nie było miejsca na zwątpienie i wynajdywanie powodów dlaczego muszę zostać w domu.



Na wieczorze panieńskim, łącznie ze mną, były cztery mężatki będące równocześnie matkami. I miałam wrażenie, że bawiłyśmy się jak reszta. Ok, trochę czekając na smsy, czy wszystko w porządku i czy nasze dzieciaczki już śpią. Tą dobrą wiadomość, że nasze dziecię zasnęło, oczywiście ogłaszałyśmy wszystkim. I przyznam, zdarzało nam się rozmawiać o szczepieniach, chorobach, problemach z zasypianiem, łóżeczkach itd. itd. Czy naprawdę nie da się tego powstrzymać? Chyba robiłyśmy to nieświadomie, nie wiedząc nawet jak wiele czasu spędziłyśmy na tych rozmowach. Na rozmowach o tym, co zdominowało naszym światem. Pewnie same nie wiedząc jak bardzo. I jak wiele się zmieniło.

Jestem z siebie dumna. Że obyło się bez telefonów do domu. Że zadowoliłam się dwoma smsami od męża. Że nawet udawało mi się bawić i nie myśleć. I nawet bez wyrzutów sumienia się obyło, bo przecież panieński siostry. Nie mogłoby mnie nie być. A jednak czułam, że jest inaczej niż kiedyś.

A jak jest u Was? Wychodzicie? Nawijacie wtedy o swoich dzieciach? A Wasze dzieciate koleżanki? Czy dzieci są głównym tematem Waszych rozmów?

3 komentarze:

  1. Wychodzę i nie gadam o dzieciach, nawet z dzieciatymi. Koniec i kropka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na imprezy bez dziecka nie wychodzę raczej. Ale czasem jakiś meczyk, czy koncert to owszem. ;)

    Fajnie, że dobrze się bawiłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie wyjście bez dzieci to duży problem, bo większosc koleżanek jeszcze dzieci nie ma i później okazuje się, ze nie ma już o czym z nimi porozmawiac. Światopogląd zmienił się o 180 stopni. Żeby było jasne kiedy wychodzę z dzieciatymi to o dzieciach nie rozmawiamy non stop a mimo to, jest o czym rozmawiac. Widac tą różnicę w podejściu do życia po prostu zupełnie dwa inne światy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...